Sokoli wzrok w znacznym stopniu zależy od naszych genów, wieku, diety i trybu życia. Najczęściej na osłabienie wzroku narzekają „mole książkowi”, ślęczący długie godziny nad książkami. Dziś przesiadują przed komputerem, tabletem lub telewizorem. Co zrobić, by zahamować, opóźnić lub zminimalizować zagrożenie chorobami siatkówki?

 

Kłopoty ze wzrokiem bywają skutkiem niedoborów składników odżywczych, głównie witamin i minerałów. Odpowiednia dla oczu jest dieta przeciwmiażdżycowa, czyli tak, która jest dobra dla serca. Wzrok gorzej funkcjonują z powodu cukrzycy, nadciśnienia oraz miażdżycy.

Czego potrzebują oczy, by lepiej widzieć?

Oczy trzeba nakarmić, aby się zbyt szybko nie męczyły i wzmocniły ostrość widzenia. Do tego potrzebują produktów, w których znajdują się kwasy omega 3, czyli ryb, zwłaszcza morskich, oleju rzepakowego i oliwy z oliwek, orzechów, chudego nabiału, roślin strączkowych, warzyw (szpinak, dynia, marchew, pomidory, papryka) i owoców (morele, melony, pestki dyni i pestki słonecznika). Wystrzegać się należy tłustych mięs i wędlin, podrobów, pasztetów, żółtych i pleśniowych serów, masła, słodyczy i fast foodów.

Reklama

 

Postaw na witaminy

Najmocniej kojarzona ze wzrokiem jest witamina A, która zapewnia prawidłowe funkcjonowanie, a jej pochodna wchodzi w skład rodopsyny, barwnika w siatkówce oka. Lekkim i umiarkowanym postaciom niedoboru witaminy A towarzyszą zaburzenia adaptacji do ciemności (ślepota zmierzchowa), zapalenia spojówek i suchość rogówek (kseroftalmia). Duży deficyt może prowadzić do ślepoty. Witamina A i beta-karoten wraz z wit. C, E spowalniają procesy degeneracji plamki żółtej (AMD) oraz zmniejszają ryzyko utraty wzroku. Witamina E ułatwia wchłanianie witaminy A, natomiast C, jako silny przeciwutleniacz wzmacnia drobne naczynia krwionośne, zapewniając prawidłowe dotlenienie.

 

... i na pierwiastki

Oko potrzebuje pierwiastków, a szczególnie mikroelementów, takich jak cynk i selen. Cynk jest szczególnie potrzebny siatkówce, gdyż jego niedobór prowadzi do krótkowzroczności. Selen współdziała z witaminą E, zapobiegając uszkodzeniu błon komórkowych przez wolne rodniki, a tym samym z przedwczesnym starzeniem się i powstawaniem zaćmy. Dobrym źródłem selenu są orzechy brazylijskie, natomiast cynk znajdziemy w dyni i jej pestkach, nabiale, mięsie i roślinach strączkowych.

 

Pamiętajcie o luteinie i zeaksantynie

To barwniki, które naturalnie występują w plamce żółtej i działają jak wewnętrzne okulary przeciwsłoneczne. U podstaw MD leżą zaburzenia procesów oksydacyjnych, czyli że wywołuje ją stres oksydacyjnych (a więc wolne rodniki tlenowe). Badania przeprowadzone przez naukowców z Narodowego Instytutu Zdrowia w USA dowiodły, że zawartość w diecie beta-karetonoidów, czyli luteiny i zeaksantyny, a także miedzi, cynku, witamin C i E opóźnia postęp choroby. Powinniśmy jeść codziennie przynajmniej dwie porcje owoców i warzyw zawierających te związki. Najwięcej jest ich zielonych i żółtych warzywach (szpinaku, brukselce, natce pietruszki, jarmużu koprze, kapuście włoskiej, dyni i zielonej papryce), ale także w marchwi, pomidorach i w pomarańczach.

 

Chroń oczy przed monitorem

Przed komputerem spędzamy długie godziny, zarówno w pracy, jak i w domu. To bardzo szkodzi oczom, dlatego nie siedźmy zbyt blisko ekranu (50-70 cm). Co godzinę chociażby na 5 minut oderwijmy się od pracy i popatrzmy na roślinność za oknem. Używajmy sztucznych łez, gdyż oczy bardzo wysychają. Pij dużo wody mineralnej, w ten sposób też nawilżasz oczy. Niebagatelny wpływ na jakość widzenia mają substancje roślinne zwane antocyjanami. Są to czerwone, niebieskie oraz fioletowe barwniki owoców i warzyw. Najcenniejsze dla oczu są owoce jagodowe, a zwłaszcza borówka czernica. Antocyjany zawarte w borówce uszczelniają naczynia krwionośne oka, zmniejszają krzepliwość krwi, dzięki czemu gałka oczna jest lepiej ukrwiona i odżywiona. Powodują poprawę komfortu widzenia osobom z krótkowzrocznością. Działają również przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie.